10 nowych samochodów do 50 tys. zł z klimatyzacją – wyprzedaż rocznika 2018
- Citroen C3 1.2 PureTech Feel za 45 450 zł
- Ford Fiesta 3d 1.1 SYNC Edition za 47 920 zł
- Hyundai i20 1.2 75 KM Classic Plus za 47 920 zł
- Kia Rio 1.2 84 KM M za 48 990 zł
- Mitsubishi Space Star 1.2 Invite za 45 990 zł
ё
Contents
Jaki samochód kupić do 50 tys forum?
Benzynowe pewniaki z klasy średniej za 50 tys. zł. To komfortowy i bezpieczny wybór Wzięliśmy na tapet wersje, w których próżno szukać skomplikowanych rozwiązań w postaci chociażby filtra cząstek stałych. Te auta powstawały w czasach, gdy elektronikach nie grała pierwszych skrzypiec w samochodowych warsztatach.
- Tym samym, koszty będą relatywnie niższe względem młodszych konstrukcji, a musimy pamiętać, że to wciąż nowoczesne pojazdy.
- W sam raz dla 4-osobowej rodziny.
- Będą też dobrą alternatywą dla wielu SUV-ów.
- Mimo, że ich popularność spada, nie możemy o nich zapominać.
- Zobacz wideo Pijany kierowca uciekał przed policją.
Rozbił się na słupie Trzecia generacja Mazdy 6 jest niezmiennie produkowana od 2012. Do wyboru mamy klasycznego sedana i kombi. Dynamicznie narysowane nadwozie może zmagać się z problemem korozji, choć nie w takiej skali, jak wcześniejsze modele. Wnętrze oferuje wystarczającą przestrzeń dla czterech osób, jednak w drugim rzędzie jest niezbyt przestronnie.
Wykonane zostało z wysoką precyzją z materiałów przyjemnych w dotyku i do tego trwałych. Lista dodatków obejmować może automatyczną klimatyzację, intuicyjne multimedia z nawigacją, wyświetlacz HUD, skórzaną tapicerkę, rozbudowane nagłośnienie Bose i wiele systemów bezpieczeństwa. Układ jezdny jest mocną stroną Mazdy 6.
Zapewnia udane połączenie komfortu, precyzji prowadzenia oraz wytrzymałości. Mechanicy zgodnie polecają wolnossące silniki z rodziny Skyactiv o wysokim stopniu sprężania z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Do wyboru mamy 2.0 145-165 KM i 2.5 192 KM. Kolejny plus za niską utratę wartości.50 tysięcy złotych w zupełności wystarczy na znalezienie dobrze utrzymanego Volvo V70 trzeciej generacji.
- Szwedzkie kombi powstawało od 2007 do 2016, a nasz budżet pozwoli na egzemplarze około dziesięcioletnie.
- W żadnym wypadku o problemach z korozją nie ma mowy.
- Podobnie wytrzymałe jest wnętrze.
- Abina w komfortowych warunkach mieści cztery dorosłe osoby.
- Wyposażenie często obejmuje skórzaną tapicerkę, archaiczne multimedia, szereg systemów bezpieczeństwa, napęd, dopracowane nagłośnienie i tempomat.
Paleta silników benzynowych V70 daje ogromne pole do popisu. Praktycznie wszystkie są wystarczająco mocne i godne polecenia. Mechanicy szczególnie polecają pięciocylindrowy 2.5 Turbo o mocy 200-231 KM, czterocylindrowe 2.0 Turbo 203-245 KM, 3.0 R6 Turbo 285-304 KM i rzadko spotykany, wolnossący 3.2 R6 243 KM.
- Opcjonalnie oferowano napęd na obie osie.
- Bez wątpienia, ikoną samochodu pozbawionego charakteru jak i większych wad jest Toyota Avensis napędzana silnikiem benzynowym.
- Trzecia generacja japońskiego średniaka produkowana była w brytyjskich zakładach marki w latach 2009-2018.
- W ofercie znalazł się sedan i funkcjonalne kombi.
Problem korozji stanowi marginalną trudność, a razie czego, sprawę rozwiązuje cyklicznie powtarzana antykorozja. Wnętrze jest wystarczające dla czterech osób. Plastiki nie są wyszukane, ale zmontowano je całkiem dokładnie. Fascynacji nie budzi także wygoda foteli.
- Zdaniem użytkowników są niezbyt dopracowane, zwłaszcza biorąc pod uwagę konkurencję.
- Siłą Avensisa nie są jednak wyszukane rozwiązania technologiczne czy estetyka.
- Sięgając po wersję z wolnossącym silnikiem benzynowym możemy praktycznie o nim zapomnieć.
- Toyota oferuje motory 1.6, 1.8 i 2.0 o mocy 132, 147 i 152 KM.
Kilka ciekawych i trwałych jednostek napędowych w ofercie ma także pierwsza generacja Opla Insigni. Ulubiony model klientów flotowych dostępny był od 2008 do 2017 jako sedan, liftback i kombi. Słabą stroną flagowego Opla jest korozja, jednak nie stanowi ona aż takiego problemu jak chociażby w Maździe 6.
Mimo pokaźnych rozmiarów, wnętrze auta nie rozpieszcza. O ile z przodu zajmiemy komfortowe miejsca, o tyle wysokie osoby na kanapie będą narzekać na ciasnotę. W kwestii wyposażenia, Insignia może nam serwować ortopedyczne fotele, skórzaną tapicerkę, nawigację, szyberdach, napęd 4×4, trwałe automaty i szereg systemów bezpieczeństwa.50 tysięcy wystarczy na kupno wersji 2.0 Turbo o mocy 220 KM, 1.4 Turbo 140 KM i doskonale zachowanego 1.8 140 KM.
Polecamy warianty doładowane. Są trwałe i zapewniają dobrą dynamikę. Szukając samochodu segmentu D z pancernym silnikiem benzynowym, nie sposób zapomnieć o kolejnej japońskiej propozycji. Wybierając piąte wcielenie Subaru Legacy dostajemy w pakiecie również stały napęd na wszystkie koła i unikatowy, przeciwsobny układ cylindrów.
- Legacy V produkowano w japońskich zakładach marki od 2009 do 2014.
- W ofercie znalazł się sedan i kombi.
- Niestety, każdy wariant może zmagać się z problemem korozji, tak jak inne modele marki.
- Wnętrze wykonano z twardych materiałów, które zmontowano z dużym pietyzmem.
- Na szczęście, plastiki i tekstylia są trwałe.
Większość Legacy ma bogate wyposażanie. To między innymi automatyczna klimatyzacja, komputer pokładowy, multimedia czy skórzana tapicerka. Najniższe koszty serwisowe generują wolnossące 2.0 148 i 2.5 170 KM. Trwałe, lecz droższe w utrzymaniu są doładowane 2.0 Turbo 296 KM (na wybranych rynkach) i 2.5 Turbo 265 KM.
Od 2009 do 2014 Suzuki bez sukcesu próbowało swoich sił w segmencie D. Kizashi wyróżnia się niebanalną estetyką, na którą wyjątkowo łaskawym okiem patrzy czas. Dostępny był tylko klasyczny sedan mieszczący bez oporów cztery osoby. Oferuje im tylko wystarczającą przestrzeń. Jakość materiałów wykończeniowych stanowczo odbiega od klasowych rywali.
Plastiki w znacznej mierze są twarde, choć całość przedstawia się estetycznie. Broni się natomiast wyposażeniem, które przeważnie obejmuje skórzaną tapicerkę, komputer pokładowy, nagłośnienie, szyberdach czy szereg systemów wsparcia. Na liście dodatków znalazł się także napęd na wszystkie koła i bezstopniowa przekładnia CVT.
Bardzo uboga jest za to gama silnikowa. Dostępny był tylko czterocylindrowy benzyniak 2.4 o mocy 178-185 KM. Każda generacja Hondy Accord cieszy się uznaniem i powodzeniem wśród entuzjastów japońskiej marki. Nie inaczej jest z 8. generacją produkowaną od 2009 do 2015 w japońskich zakładach koncernu. W przeciwieństwie do poprzednika, atrakcyjnie zaprojektowane nadwozie oferowane jako sedan i kombi nareszcie zostało przyzwoicie zabezpieczone przed korozją, choć użytkownicy donoszą, że nie jest ono doskonałe.
Jak na Hondę przystało, wnętrze jest dobrze zmontowane i dopracowane. Nawet przeciętne plastiki nie psują całego obrazu. Przestrzeni wystarczy dla czterech wysokich osób, co należy uznać za sukces w przypadku tego modelu. Accord może mieć na pokładzie skórzaną tapicerkę, automatyczną klimatyzację, nawigację, szyberdach i podstawowe systemy bezpieczeństwa. Honda Accord VIII fot. Honda Bardzo ciekawą propozycją dla osób szukających trwałego auta klasy średniej z wolnossącym silnikiem jest Ford Mondeo piątej generacji pochodzący z amerykańskiego rynku (od 2014). Za oceanem sprzedawany jest jako Fusion II. W amerykańskiej ofercie znalazł się tylko czterodrzwiowy sedan, którego nadwozie nie ma problemów z korozją.
- Wnętrze doskonale znane z europejskiej odmiany jest przestronne i dobrze wykończone.
- Liczne schowki bardzo ułatwiają codzienne życie, podobnie jak bogate wyposażanie importowanych egzemplarzy.
- Możemy liczyć na skórzaną tapicerkę, nawigację, automatyczną skrzynię biegów, rozbudowane nagłośnienie i liczne systemy wsparcia kierowcy.
Bezproblemowym źródłem siły napędowej ochoczo współpracującym z instalacją gazową jest wolnossący benzyniak 2.5 o mocy 175 KM. Pośród motorów z europejskiej gamy pozytywnie wyróżnia się 2.0 EcoBoost o mocy 203 lub 240 KM. Paliwożerny, ale dość trwały. : Benzynowe pewniaki z klasy średniej za 50 tys.
Czy opłaca się kupić 10 letnie auto?
Jaki samochód najlepiej wybrać: nowy, 2-letni, 5-letni, a może jeszcze starszy? Każda grupa wiekowa ma swoje wady i zalety. Niektóre auta pozwalają oszczędzać pieniądze, inne – czas i nerwy, ale różnic jest więcej. Najwięcej zalet na pierwszy rzut oka ma nowe auto, ale wystarczy krótka analiza ekonomiczna, by się przekonać, że nie jest to na pewno najkorzystniejszy finansowo wybór.
- Często, żeby kupić samochód w salonie, trzeba się wspomóc kredytem, a to dodatkowo podnosi końcową cenę pojazdu.
- Ponadto utrzymanie gwarancji wymaga wykonywania płatnych przeglądów okresowych w ASO i musimy płacić z własnej kieszeni za wymianę części o charakterze eksploatacyjnym.
- Do tego trzeba doliczyć koszt ubezpieczenia i – szczególnie bolesną finansowo – utratę wartości.
Najbardziej odczuwają ją osoby kupujące nowe auta wyższych klas, gdyż w ciągu pierwszych dwóch lat mogą one stracić do 60 procent wartości – już w przypadku niezbyt drogiego auta kompaktowego roczny koszt utrzymania (nie licząc paliwa) przekracza 15 tys.
Zł! Bieżąca eksploatacja auta 9- lub 10-letniego jest znacznie tańsza. Nawet jeśli doliczymy koszty napraw, które w tym wieku zdarzają się coraz częściej, okaże się, że roczne wydatki na samochód kompaktowy to nie więcej niż 4-6 tys. zł. Oczywiście, na wysokość tej sumy ma wpływ bardzo wiele czynników, np.
wersja jednostki napędowej, nowoczesność konstrukcji, stan techniczny konkretnego egzemplarza, miejsce serwisowania, jakość (od niej zależy cena) wykorzystywanych części. Na koszt eksploatacji auta w wieku 10 lat lub starszego decydujący wpływ ma też wiedza techniczna właściciela.
Osobom mającym przynajmniej podstawowe rozeznanie w budowie i zasadzie działania samochodu łatwiej uniknąć naciągnięcia przez nieuczciwych fachowców. W takim przypadku leciwe auto uda się utrzymać w dobrym stanie technicznym bez wydawania dużych pieniędzy. W przeciwnym razie będzie to skarbonka bez dna.
Wszystko więc wskazuje na to, że najkorzystniej jest kupić samochód stosunkowo młody, np.2- lub 3-letni – może on być tańszy od nowego nawet o 60 procent. Poza tym takie auto ma nowoczesnątechnologię i ciągle niewielką awaryjność, a więc pozwala oszczędzać czas i pieniądze, a przy tym daje przyjemność z jazdy.
- Niestety, zainteresowanie pojazdami w tym przedziale wiekowym jest większe niż podaż – niewiele znajdziemy ofert godnych uwagi.
- Nikt bez powodu nie sprzedaje samochodu w tak młodym wieku i idealnym stanie technicznym.
- Z reguły trafiają one na rynek wtórny z powodu kolizji bądź dużego przebiegu ( auta firmowe).
Rynek używanych samochodów w młodym wieku w dużej mierze opanowalinieuczciwi handlarze, którzy masowo ściągają z Zachodu egzemplarze powypadkowe, naprawiają je i sprzedają po okazyjnych cenach. Na takie oferty trzeba szczególnie uważać – jeśli ktoś zamierza się pozbyć 2-letniego samochodu w idealnym stanie, nie musi opuszczać ceny, bo chętni szybko się znajdą.
- Paradoksalnie: zadbany egzemplarz bezwypadkowy łatwiej znaleźć wśród aut 5- i 6-letnich, które najczęściej sprzedawane są przez pierwszego właściciela tylko dlatego, że chce on już znów kupić nowy samochód.
- Trzeba jednak pamiętać o tym, że często jest to też moment, kiedy auto trafia do sprzedaży, bo zufany mechanik poinformował, że zbliżają się nieuniknione i kosztowne naprawy.
Nowe auto ma wiele atutów, ale jego zakup z pewnością nie jest najkorzystniejszy finansowo. Do zalet można zaliczyć możliwość dowolnego konfigurowaniawyglądu i wyposażenia wnętrza, dopasowania wersji silnikowej czy kształtu felg. Poza tym ciągły postęp techniczny sprawia, że aktualnie produkowane modele zapewniają na ogół większą przyjemność z jazdy, wyższy komfort i poziom bezpieczeństwa, zwłaszcza jeśli zestawimy je z odpowiednikami sprzed dekady.
Dla wielu osób niezwykle ważny jest też spokój, jaki daje gwarancja, i pewność, że dany egzemplarz nie ma powypadkowej przeszłości (zdarzają się wyjątki). Niestety, każdy, kto skrupulatnie liczy wydawane pieniądze, dojdzie do wniosku, że na kupnie nowego auta można dużo stracić przede wszystkim z powodu szybkiego spadku wartości.
Najmniej AWARYJNE WSPÓŁCZESNE AUTA!!! Top 10, A TO TAKIE ISTNIEJĄ ? TAK!!!
W ciągu dwóch pierwszych lat może on wynieść od 30 (małe auta) do nawet 60 procent (klasa wyższa) ceny początkowej. Do tego należy doliczyć wydatki na przeglądy gwarancyjne oraz ubezpieczenia OC i AC. Jeśli wszystko zsumujemy, okaże się, że roczny koszt użytkowania nowego samochodu to co najmniej kilkanaście tysięcy zł, czyli dużo więcej niż w przypadku starszych aut.
- Z wielu powodów najkorzystniejszy jest zakup auta 2- lub 3-letniego.
- Przede wszystkim ma już ono za sobą największy spadek wartości, choć jest wciąż bardzo nowoczesne.
- Po 3-4 latach sprzedamy je bez większego problemu za dość dobrą cenę.
- Zazwyczaj przebieg 2-letniego samochodu nie jest zbyt duży – powinien wynosić nie więcej niż 40-50 tys.
km– a to (przynajmniej w teorii) oznacza bardzo dobry stan techniczny. W przypadku takich egzemplarzy awaryjność przez kolejne 50-70 tys. km powinna być wciąż niewielka, a więc również koszty utrzymania, związane z serwisem, będą niskie. Co prawda, właściciel 2- lub 3-latka nie może już zazwyczaj liczyć na gwarancję, ale dzięki temu ma prawo wyboru tańszego warsztatu.
Niestety, zamienniki do „świeżych” modeli są jeszcze trudno dostępne. Mimo to możliwość obsługi poza ASO pozwala na dość znaczne oszczędności. Nie warto jednak całkowicie rezygnować z usług w ASO. Można np. wykonywać tam rutynowe przeglądy – trochę przepłacimy, ale przynajmniej auto będzie miało wiarygodną historię i nie ominą go akcje naprawcze ogłaszane przez producenta.
Na co więc warto zwrócić uwagę i z jakimi problemami możemy się spotkać w późniejszym okresie? Przede wszystkim ważne jest pochodzenie auta. Z ostrożnością trzeba podchodzić do wszystkich egzemplarzy sprowadzonych, bo zazwyczaj były one uszkodzone. Po pobieżnym naprawieniu auta te trafiają na rynek jako okazje cenowe.
Prawdziwym powodem sprzedaży bywa też często duży przebieg, typowy dla pojazdów flotowych. Warto uświadomić sobie, że na ogół nikt nie sprzedaje dobrze sprawującego się samochodu z salonu już po roku czy dwóch latach. Podczas dalszej jazdy może wystąpić zużycie elementów eksploatacyjnych, ale nie powinny dziwić również problemy z elektroniką, wynikające np.
z błędów oprogramowania.
Jakie auto za 40 50 tys?
Najczęściej wybierane samochody do 50 tysięcy złotych – Za 50 tysięcy złotych jesteśmy w stanie znaleźć samochód w praktycznie każdym segmencie rynkowym – hatchbacki, auta miejskie, sedany, kombi, SUV-y, auta sportowe czy klasyki motoryzacji. Prawdopodobnie zawsze będziemy w stanie znaleźć auto, które będzie odpowiadać naszym upodobaniom oraz potrzebom.
Zaczynając od aut miejskich, warto zwrócić uwagę na takie modele, jak Skoda Fabia, Volkswagen Polo czy Seat Ibiza. Na co zaś trafimy poza koncernem VAG? Ciekawymi typami mogą być na przykład najnowsza Kia Rio, Ford Fiesta ST, Renault Clio czy Toyota Yaris, którą możemy bez problemu znaleźć również z napędem hybrydowym.
Jednym z najczęściej kupowanych aut w Europie jest aktualnie Dacia Sandero, którą na rynku wtórnym możemy bez problemu kupić za 50 000 złotych w roczniku 2020. W innych segmentach rynku jest równie ciekawie. Poszukując sedana czy kombi, możemy natrafić na Hyundaia i30, Volkswagena Passata, Renault Megane czy Kię Ceed.
- Warto również sprawdzić na przykład Seata Leona czy Fiata Tipo, a także Volvo V40, Opla Astrę, Forda Mondeo i Opla Insignię.
- Za takie pieniądze bez problemu znajdziemy również dość solidnego SUV-a.
- Przykłady? Opel Mokka, Mazda CX-5, Renault Captur, Fiat 500X, Nissan Juke, niezwykle popularny aktualnie Peugeot 2008 czy Dacia Duster.
Już za 50 tysięcy możemy mieć więc wygodne i oryginalnie wyglądające auto.
Czy opłaca się kupić nowy samochód?
Kupno używanego auta to znacznie lepsze rozwiązanie, niż zakup samochodu nowego Ile trzeba czekać na nowy samochód? Czasami dłużej niż rok. Wszystko przez brak półprzewodników oraz brak innych surowców, niezbędnych do produkcji samochodów. Nowe samochody znów są droższe przez kolejne przepisy, wprowadzone przez władze UE (konieczność montażu dodatkowego wyposażenia).
Czy warto kupić nowy samochód w salonie? Zdecydowanie bezpieczniejszym rozwiązaniem jest zakup samochodu używanego. Osoba, która kupuje nowy samochód z salonu, powinna czuć się prestiżowo. Teoretycznie kupuje nową, piękną, drogą rzecz. Ta rzecz może zdecydowanie uprzyjemnić życie, usprawnić pracę, a nawet zapewnić prestiż.
Czy tak jest w rzeczywistości? Nie do końca. Trzeba liczyć się z wieloma problemami, które zdecydowanie psują radość z zakupu nowego samochodu.
Jakie samochody są tanie w utrzymaniu?
Auta miejskie – Wśród aut miejskich najtańsza w eksploatacji jest Dacia Sandero – 31,3 eurocenta. Kolejne miejsca nalezą do Mitsubishi Space Star 32,7 eurocenta, Skoda Fabia – 34,8 eurocenta, Mazda 2 – 35,7, a to zestawienie zamyka Suzuki Swift z kosztem 36,4 eurocenta za każdy przejechany kilometr.
Jakie auto warto kupic w 2022 roku?
5 najlepiej sprzedających się samochodów używanych w 2022 roku – Jak zaś sytuacja wygląda w przypadku pojazdów używanych? Oczywiście ta kategoria wygląda zupełnie inaczej i porównując statystyki dotyczące pojazdów nowych oraz tych z rynku wtórnego można by było dojść do wniosku, iż mówimy o kompletnie innym państwie.
- Auta z rynku wtórnego rządzą się jednak własnymi prawami i nie powinien nas dziwić fakt, iż jeżeli chodzi o samochody z drugiej ręki klasyfikacja pod kątem popularności prezentuje się zdoła inaczej – zarówno jeżeli chodzi o modele, jak i o producentów.
- Pierwszą odmianą jest oczywiście rezydowanie w takich klasyfikacjach pojazdów z szeroko pojętego segmentu premium, co widzimy już na piątym miejscu, które zajmuje Audi A6.
Już za podium zaś plasuje się najpopularniejszy w tym zestawieniu „pospolity” samochód, a więc Volkswagen Golf. Dlaczego użyliśmy zwrotu „pospolity”? Wszystkie trzy auta, które znajdują się na podium, należą bowiem właśnie do producentów premium, Mowa tu o BMW Serii 5, które plasuje się na trzeciej lokacie, drugim Audi A4 oraz o obecnym królu rynku wtórnego, a więc BMW Serii 3.
Jaki samochód do 5 tysiecy 2022?
Fiat Panda czy inny model? Małe auto do miasta do 5 tys. złotych – Zastanawiasz się już nad konkretnym modelem swojego samochodu miejskiego? Możesz rozglądać się za kilkoma modelami popularnych marek:
Fiatem Pandą;Citroenem C3.
Dobrym pomysłem może okazać się zakup Fiata Pandy drugiej generacji. To naprawdę niewielkie i proste w konstrukcji auto miejskie, które powinno dobrze sprawdzić się, jeśli chcesz po prostu dojeżdżać nim do pracy. W tym budżecie możesz również rozejrzeć się za zadbanym Citroënem C3 pierwszej generacji.